do pracy

ja jeszcze z 2 nalesniki zrobie i ide z psem i spieeerrdalm do pracy.. nawet sniadania nie zjadlem.. 1 tortillke tylko :(

trzeba ogarnąć żarełko na jutro do pracy

herbata poszła, omleta kończe idę z psem i do pracy

Sukces osiągnięty, wstałem o 6, jeszcze pare dni musze tak pociągnąć i mozna ruszać do pracy, a teraz zasłużyłem na drzemkę :p

godzinka i do pracy

siema. Ja uciekam do pracy.

Jak pogoda u was? U mnie leje a jeszcze rowerem jechalem do pracy, fajny poniedziałek ;-D

Pewnie ;-) I czas nas nie goni. Żona jest nauczycielką, a ja jeszcze do pracy nie wróciłem ;-) Więc czy na tydzień, czy na 3 tygodnie to się okaże ;-) A wschodu Polski w ogóle nie znamy ani Bieszczad

Cześć! Michass - zwiedzaliśmy katedrę, ratusz, miasto .... i wiele, wiele innych ciekawych rzeczy 8-) Kurde, gorączka, przeziębienie (jestem zalany łzami, katarem), smaku i węchu zero (ale to tak mam jak są zatoki zawalone). Niestety musiałem iść do pracy, ale chyba to był zły pomysł.

Hej! Wszystko co dobre, szybko się kończy. Dziś powrót do pracy :-) W sumie może nawet i dobrze.

ja bedac na ifie przychodzilem do pracy i do godziny w ktorej rozpoczynalo sie okno uczty, srednio co 5 minut myslalem o jedzeniu

raz zrobiłem łososia w marynacie koperkowej z surówką z kapusty kiszonej itp.. Znajomej do pracy zaniosłem to do tej pory słyszę żebym zrobiłe jeszcze a juz ponad miech minał hehe.. Ale to nie moje pole finansowe żeby takie jedzonka sprawiac

kurde muszę iść na pake bo o 13 do katowic do pracy

Ja mam do pracy w zależności od dnia od 5 do 11km i na rowerku fajnie się śmiga.

a ja wracam do leżenia, jutro już dobrze by sie bylo ogarnac bo do pracy trzeba

według mnie czasami tez otoczenie ma wpływ na to, że tracimy zapał do pracy, tak jak u mnie, pucują się do szefa i każdy na każdego donosi... masakra jakaś, nie wiadomo z kim można trzymać, z kogo unikać

i też straciłem strasznie zapał do pracy, wcześniej chodziłem jak do drugiego domu, a teraz? masakra jakas...

diesel mi do 6 w mieście spali a ropa 3.75 , do pracy mam 4km na siłkę 10

jak nie dorzuce drugiej setki to lecę do mamy, idzie na noc do pracy, a w lodowce mega sernik stoi

Ja tez pracowalam juz od gimnazjum po szkole do pracy,potem szkole skonczylam,dwa lata własna działalność ,i po dwoch latach wyjazd do Niemiec